…i stało się! 26 lipca 2012 zarejestrowaliśmy naszą organizację zakładową i od tego momentu w naszej Firmie działa pierwszy w historii związek zawodowy i to o zasięgu ogólnopolskim, zrzeszający zarówno pracowników sieci sprzedaży, Centrali oraz makroregionów.
Jesteśmy dla Was i tylko dla Was. Chcemy stać na straży przestrzegania praw pracowniczych zagwarantowanych kodeksem pracy oraz przepisami bezpieczeństwa pracy. Naszą misję rozumiemy jako współudział w rozwoju naszego Banku przy jednoczesnym dostrzeganiu pracownika jako podmiotu a nie wyłącznie jako skutecznego narzędzia do sprzedaży. Każdy z nas wie, że korporacje rządzą się innymi prawami niż choćby firmy rodzinne, do których można bez wątpienia zaliczyć LUKAS Bank z początków swojej działalności. Wizjonerstwo i entuzjazm Mariusza Łukasiewicza udzielały się nam wszystkim. Do pracy przychodziło się z przekonaniem, że dokonujemy czegoś przełomowego, że tworzymy współczesną historię polskiej bankowości.
Wiele obiecywaliśmy sobie po przejęciu Banku przez Credit Agricole – organizację, która stworzona została w pierwotnej formie przez związki zawodowe francuskich producentów rolnych. Geneza powstania naszego akcjonariusza dawała nadzieję, że entuzjazm, przyjazność i etos pracy będą nadal gościły w naszych sercach a Pracodawca będzie to wspierał i nagradzał.
Czy tak jest w rzeczywistości? Pytanie to pozostawiamy otwarte.
Pragniemy, by nasza Firma była wiodącym graczem na rynku bankowości detalicznej. Uznajemy za ważne wspieranie postaw dążących do pielęgnowania naszych firmowych wartości, ale równocześnie jesteśmy przeciw hipokryzji i obłudzie. Nie ma mowy o przyjazności czy wiarygodności przy jednoczesnym stosowaniu zastraszania i praktyk ocierających się o mobbing.
Firma propaguje przyjazność, jako jedną z ważniejszych wartości korporacyjnych, ale nie potrafi przyjaźnie spojrzeć na organizowanie się pracowników w związki zawodowe. Ograniczanie możliwości komunikowania się z pracownikami, deprecjonowanie znaczenia Związków i ostrożna niechęć nie licują z deklaratywnymi wartościami.
Kochani, im nas więcej, tym większa siła przebicia w negocjacjach z władzami spółki. Organizacja, która ma 100 członków może tylko patrzeć na ręce Pracodawcy, gdyż nie ma za sobą większości pracowników. Organizacja, która ma 1000 członków może już skutecznie kreować rzeczywistość i mieć realny wpływ na regulacje obowiązujące w Firmie.
Nie bój się wstąpić do Związku! Fakt Twojej przynależności daje Twoim reprezentantom mocne atuty i możliwości stawiania warunków Pracodawcy, Ty zaś nie zostaniesz sam w trudnych chwilach!
Czekamy na Ciebie!
Razem jesteśmy silniejsi, przyłącz się do nas już dziś!
Więcej szczegółów znajdziesz poniżej:
[ dołącz do nas ]
Najnowsze komentarze